-Zobaczmy jaki jesteś silny "mięśniaku"-

-Nikt nie będzie zadzierać z Hanem.-Krzyknął lekko zraniony
-Zobaczymy.-odpowiedziałem.
Han rzucił się na mnie z mieczem nad głową, lecz udało mi się odparować cios. Na chwilę oniemiały Han nie wiedział co robić więc wykorzystałem sytuację, zraniłem go w rękę (-4 28/40 hp). Jeszcze raz zaatakowałem lecz Han otrząsnął się i odparował. Silnym ciosem w miecz odrzucił mi go lecz miałem w plecaku lagę, więc rzuciłem nią w Hana (-6 22/40 hp). Podniosłem miecz lecz Han był szybszy. Zaatakował w od prawej strony. Udało mi się uniknąć ciosu i wbiłem Hanowi miecz w rękę (-8 14/40). Han zaatakował jak najmocniej potrafił (-12 14/30). Zaatakowałem jeszcze trzy razy (-6 8/40). Jednak Han nie dał za wygraną i także zaatakował (-12 2/30). Ostatecznym ciosem zraniłem Hana w mięsień (-7 1/40). Usłyszałem słabym głosem
-Poddaję się. Jesteś lepszy ode mnie.-
-Ty także nie jesteś najgorszy.- Podałem rękę leżącemu na ziemi
-Dziękuję za tą walkę.-Odpowiedział-A teraz chodźmy na piwo.
-Dobrego trunku nikt nie odmawia-zaśmiałem się głośno.

Otrzymano: 20% expa

Ostatnio edytowany przez Arcy Witia (2010-04-16 09:22:06)